Jesteśmy TYLKO Ukraińcami.

Każdy z nas przed rozpoczęciem wojny prowadził swoją działalność. Nasze drogi nigdy by się nie zeszły, gdyby nie wojna na Ukrainie.  Yuliia Herasymenko i Yuliia Chukhach zapewniały dach nad głową Ukraińcom, którzy byli zmuszeni do opuszczenia swoich domów w wyniku Rosyjskiej agresji.  Z Viacheslav Tomakh poznaliśmy się w okolicznościach, gdy szukał domu dla swojej rodziny w Warszawie. Na spotkaniu okazało się, że jest weteranem wojennym, który stracił nogę. Pomimo poniesionych ran nie poddał się i chce nadal wspierać swój naród.

Miliony ludzi dla własnego bezpieczeństwa zostało zmuszonych do emigracji. Duża część tych ludzi postanowiła osiedlić się w Polsce.  Dziesiątki tysięcy ludzi pozostało bez domu i jedzenia. Potrzebują oni wsparcia, ochrony i poczucia bezpieczeństwa, które staramy się im zapewnić.  U nas schronienie znajdują całe rodziny, samotne matki, sieroty, inwalidzi oraz emeryci. Niestety nasze zasoby finansowe są wyczerpane, dlatego też postanowiliśmy stworzyć Stowarzyszenie Wielkie Serce.

Chcemy pomóc tym ludziom, którzy stracili wszystko na co pracowali całe swoje życie.

Wierzymy w Nasze Wspólne Zwycięstwo, ponieważ Wspólnymi siłami możemy osiągnąć WSZYSTKO!!! 

Prosimy każdego kto ma chęć niesienia pomocy tym najbardziej potrzebującym, aby  dołączył do nas i niósł dobro.